niedziela, 8 czerwca 2014
Od Icarius CD Cyndi'ego
Kiedy on już wstał, poszliśmy szukać watahy. Co chwilę patrzyłam, czy idzie za mną i czy się nie zgubił odchodząc gdzieś. Kiedy widziałam, że on też na mnie patrzy, uśmiechałam się tylko głupio.
- Ciekawi mnie, gdzie dojdziemy. – Powiedziałam nie patrząc akurat na niego. Usłyszałam jęk, a potem zorientowałam się, że nie jestem już tam gdzie byłam, tylko w jakiejś jaskini. Cyndi patrzył stojąc przy wyjściu, a ja byłam cała w nietoperzach.
- Zachować spokój... – Mówiłam do siebie powoli wychodząc. – Nie bać się, bo to wyczują i cię zabiją... Spoko-
Nie dokończyłam, bo jeden ugryzł mnie w łapę.
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!! – Zaczęłam się drzeć i biegać panicznie.
<>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz