Wstałam i wyczesałam liście z mojego ogona. Czemu? Bo właśnie przed chwilą staczałam się z górki z jakimś basiorem, który tuż po tym rozpłynął się w powietrzu, po prostu zniknął. Jestem ciekawa kto to był... ~ Głos, który wtedy słyszałam, wydał mi się znajomy. Był ciepły i przyjemny. Tak, na pewno musiałam go już wcześniej poznać. Tylko kto to był? ~ Szwędałam się po terenach, by znaleźć nieznajomego który być może był znajomy... <Ktoś wolny? x d>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz