Zrobiłam wielkie oczy..
-czyli... chcesz?
-Tak.-uśmiechnęła się mega szeroko.
Poczułam się nagle tak lekko..
-ojej-zawołałam bo naprawdę nie miałam pojęcia co powiedzieć.
-no ojeju-zaśmiła się i podeszła.
Pocałowała mnie delikatnie w policzek.
-Ale ..amm..
-hmm?
-nikt ci nie bedzie miał tego za złe?
-pewno bedzie ale to moje decyzje-uśmiechneła sie .
-idziemy zapolować?
-jasneee
<< *,* >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz