poniedziałek, 31 marca 2014

Od Soul

Wiosna. Pora roku której nienawidzę. Zbyt dużo zieleni, ptaków i motyli. Do tego ta radość...Zbyt dużo. Wolę zime. Chłodną, spokojną i cichą zimę. Zmierzałam dalej na wschód. Jeszcze chwila przerwy i ruszę dalej. Zamoczyłam łapy w wodzie jeziora. Węstchnęłam cicho. To właśnie jest spokój i...
-Hej-usłyszałam za sobą.
Odwrócilłam głowę.
-Witaj...-odwróciłam głowę.
-Kim jesteś?
-Nazywam się Soul-odpowiedziałam nieodwracając głowy.
-Co tu robisz? To tereny Watahy Wilczego Smaku.
-Ehh...Jestem tu chwilowo. Zaraz ruszam w dalszą drogę.
-A może chcesz dołączyć?
Nie odpowiedziałam. Zaczęłam rozważać dobre i złe strony.
-No dobra-powiedziałam w końcu, wstałam i się odwróciłam-Prowadź do Alf, Bet albo kogoś kto się tam u was zajmuje tymi sprawami.

<Ktoś? :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz