sobota, 29 marca 2014

Od Nephryta

Jako iż nieco podleczyłem się po ostatnim wypadku postanowiłem wyjść z mojej spokojnej ciemni i poszukać Jenn. Wszedłem do jej jaskini.
- Jenn! Jesteś tutaj?- zawołałem, jednak nie było odpowiedzi. Ruszyłem dalej. Gdy nie spotkałem jej nad jeziorem zacząłem się martwić. Wzleciałem ponad chmury i zacząłem się rozglądać. Pustka, nigdzie nie ma mojej słodkiej wilczki. Trochę się zmartwiłem.

<Jenn? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz