poniedziałek, 31 marca 2014

Od Amandy

Biegłam, i biegłam, myślałam tylko o tym aby im uciec. Zapytacie zapewnie jakim im? Otuż im to kłusownicy, zabrali mnie abym była wilkiem hodowlanym, uciekłam IM i teraz mnie gonią.... o nie! Słyszę ujadanie psów! Już po mnie! Zobaczyłam stary pień drzewa, wskoczyłam do niego i czakałam na najgorsze, w końcu się zbliżają...
**********
Obudziłam się, nie byłam na polanie ani w krzakach, ani w klatce, a no tak, jestem w pniu drzewa! Wyszłam z niego, przeciągnełam się, i poszłam na spacer. Przechodząc koło krzewu, mój ogom zachaczył o niego, z oddali słychać było myśliwych. To już koniec! Wyczułam obecność innego wilka, oby mnie zauważył...

<<Jakiś basior?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz