Dzisiaj ten dzień, dzień szczeniaków...Lezałam w jaskini i czekałam na Flem'a.Przyszedł i przyniósł sarnę.Położył sie obok mnie.
-Jak sie czujesz?-zapytał.
-Źle...
Brzuch zacząl mnie boleć jak nie powiem co..To już...Flamepatrzył sie na mnie jak na kosmitę..Wszystko zaczeło mnie boleć zemdlałam...Gdy się ocknełam zobaczyłam 4 małe puszyste kuleczki...
-Jak je nazwiemy?-zapytałam
-Ja te 2 Picallo i Valixy a ty?
-Hmm..Rock'y i Arduin.
<<Flame?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz