-Aha...dzięki? - Mruknęłam
-Noo...-Zaczął.
Wyczułam coś dziwnego. Jakby... Dym? W tym czasie mówił coś do mnie, ale nie słuchałam.
- Coś się stało? - Zapytał po chwili.
- Czuję...
- Co czujesz?
- Czuję...
- Czujesz Czuję?
- Nie! Czuję...
- No to co czujesz?!
- Dym jasne?!
- Aa, okej.
Nie wiedziałam skąd to jest, dlatego pobiegłam gdziekolwiek.
- Czekaj! - Pobiegł za mną
<<;-;>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz