- Nie jestem rozdrabniarką, tylko mam mocne szczęki. I kwas żołądkowy mam zabójczy.
Splunęłam na ziemię.
Taka zafelista dziura się zrobiła, i nadal moja ślina drąży tunel.
- Em... Czyli to oznacza, że jak ktoś się będzie z tobą całował... To... Mu spali język?
- Nie... No cuś ty. Moja ślina jest lecznicza.
- Jak? Przecież to jest kwas!
- Ale to zależy od humoru, jak się wkurzę mogę opluć ci twarz i pożegnasz się ze swoimi oczami.
<< Picallo?? >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz