-...
-Nie.. Nie jesteś dziwna, jesteś na prawdę fajna. Zabawna, no i masz serducho jak mój łeb.-zaśmiałem się.
-To.. Komplement?
-Tak sądzę. No.. a ten dzik.. Niech ci będzie. Ale wiedz, że i tak go ktoś zabije.
-Wiem..
-Nie smutaj! Wtedy ty przyjdziesz i go ożywisz.-uśmiechnąłem się.
<< : D >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz