Wstałam drapiąc się po kosmatym łbie
-Nie, chyba nic mi nie jest-mruknęłam i po chwili dodałam: -Tylko głowa trochę boli.
-To dobrze-Wilk odetchną z ulgą i usiadł.
-Słyszałeś o mnie?-zapytałam unosząc lekko jedną brew. Znaczy wilk nie ma chyba jako takiej brwi, ale orientujecie się mniej więcej jaki wyraz pyska miałam. -No cóż mam nadzieję, że w pozytywach.
<Długie to tak bardzo, wow xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz