Wyszedłem sobie na poranny spacerek. I nagle coś .. bum... Upadłem. I trafiło mnie w głowę.. Dotknałem strzała...
-zakochasz się w piereszej napotkaniej sobie osobie płci przeciwnej-usłsyzałem głosik... -ale ja jestem gejemmm-jęknałem -ammm...-głosik był skołowany -ni macie wydania w wersji gej? -nie ..wybacz ale jak sie zakochasz to bedzie dobrze-powiedział i nagle podniosłem sie znowu.. Boskkooo. zakochać się w pierwszej napotkanej samicy...Od dziś chodzę w opasce na oczy :-; <jakaś da cd ;-;> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz