- Królik? Tylko na to cię stać? - parsknęłam.
Zaczęłam węszyć. Poczułam sarnę. Rozejrzałam się. Nic nie widziałam, ale pokierowałam się węchem. Po chwili sarna już leżała martwa. Matt spojrzał na mnie.
- Po prostu nie byłem głodny... - mruknął.
Zaśmiałam się.
<<Matt?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz