Bałam się tego trochę, znaczy bałam się związku. Było mi wstyd. Co na to inne wilki? Boję się okropnie. No ale co mam zrobić? Taki mam charakter.
- Matt, ja już idę. Muszę sprawdzić, czy Gemmi wrócił. Ma ważną... Wiadomość.- Odwróciłam lekko wzrok, potem na niego spojrzałam.
- Ok, do wiecz...- Nie słuchałam dalej, biegłam do Gemmi. Prawdziwa katastrofa!
Kiedy byłam już z Gemmi, nie miał mi nic do przekazania. Nic! Ale to przecież niemożliwe, to by znaczyło... To by znaczyło, że Sepeer po prostu nie należy do umarłych... Ale to niemożliwe!!! Alfy muszą o tym wiedzieć, może zapadł w jakąś śpiączkę podobną do śmierci? Raito musi wiedzieć!!!
END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz