czwartek, 27 lutego 2014

Od Flame CD Eter

-Kto to był?-spytałem.
-Luner, mój przyjaciel z dzieciństwa.
-ahh... Trochę się go przestraszyłem. Przedstawiałem ci już Felixa?
-Nie... Kto to?
-To, jak na razie, mały feniks. Mój towarzysz.- Powiedziałem machnąłem łapą i poszliśmy w kierunku jaskini. Felix właśnie układał się spać.
-Felek, chodź, przywitaj się!- ptak podniósł głowę, spojrzał na mnie i wstał. 
-Ładny...ZOSTAW MNIE!- krzyknęła jak ptak rzucił się na nią. Ale tak naprawdę to nie atakował, tylko się witał, emm, tak po ptasiemu. Po krótkiej szamotaninie wyszło tak, że Felix usiadł jej na głowie.
-Lubi cię!- powiedziałem do nieco zdenerwowanej Eter. Uśmiechnęła się.
-Możesz go ze mnie zdjąć?
-Ale wy razem tak słodko wyglądacie!
<<Eter>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz