Nad jeziorem zoabzcyłem jakiegoś człowieka.
- co tu robisz- warknąłem
O dziwo mnie zrozumiał:
- emm jestem wilkiem zrozum ale..-urwała
- dobra... Każdy ma swoje moce ale pokaż sie jako wilk ok?- spytałem
- spoko- natychmiast zamieniła się w wilka
- jestem Matt
- ja Kendra
- miło poznać
- mi też... popływamy?
<<Kendra?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz