Jaka Idiotka!..
Myśli ze basior sie bedzie przejmował.. Grubo się myli. Poszedłem sie
umyć. Pływałem sobie. Nagle podeszła do mnie Life.
- hej- zawołałem na jej widok - oo Matt- uśmiechnęła sie - takk... Co tam?- spytałem - nic ale masz coś brązowego pod okiem- powiedziała Szybko umyłem to i poszedłem się wytarzać w kwiatkach. Nie to żebym lubił te zapachy ale... Przy niej nie moge być niechlujem. - już- uśmiechnąłem się Wadera podesżła do mnie i zdjęła mi coś z głowy. - aaa kamień- zasmiałem się Wrzuciła mnie do wody i wskoczyła obok mnie. Gdy trochę poływaliśmy poszliśmy sie suszyć. Jak pobiegłem chwile do lasu. Przyniosłem Life bukiecik. <<Life?>> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz