Pobiegłam jak najszybciej przed siebie.
- Czekaj! – Zawołał Matt i zaczął mnie gonić.
Biegłam dalej. Nagle potknęłam się i upadłam.
- Wszystko w porządku? – Zatrzymał się przede mną Matt.
- Nie…
Wstałam chwiejąc się na łapach.
- Tak właściwie co się stało? – Zapytał i pomógł mi wstać.
- Ach… Nieważne…
<< Matt? >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz